Conrad, Joseph

Ukazał się tom Obecność Conrada, efekt międzynarodowej konferencji conradowskiej na Universytecie Gdańskim: Joseph Conrad. Konteksty, spotkania i nawiązania międzykulturowe. / Joseph Conrad. Intercultural Contexts, Encounters, and References. Gdańsk University, Gdańsk, Poland. 23.10.2017.

Conrad, Szembek, Mycielski. Historia ukrytego listu.

Link do pełnego tekstu artykułu w formacie PDF: https://www.dropbox.com/s/ig7bb5np574ynmz/Morska_Il%20Conde_Obecno%C5%9B%C4%87%20Conrada.pdf?dl=0

Data wysłania listu, 12 marca 1981, jest ważna, bo przypada na okres wolności, dziewięć miesięcy przed ogłoszeniem stanu wojennego w Polsce. W kraju panowała wówczas niepodległościowa euforia, której Mycielski mógł dać się ponieść, choć przecież, jak świadczą wpisy w Niby-dzienniku,cytowane także przez Krzysztofa Tomasika, do siermiężnej Solidarności odnosił się z dystansem. Nie znosił populizmu w równym stopniu, co komunizmu. Mógł sobie na to pozwolić. Był człowiekiem bez skazy, oficerem Wojska Polskiego z czasów II wojny światowej.

Mycielski żyje w nieustającym zagrożeniu przemocą i to nie dlatego, że jest opozycjonistą. Jego kuzyn, oficer AK, zostaje w 1956 pobity we własnym mieszkaniu, również nie ze względu na wojenną przeszłość, po czym umiera kilka miesięcy później. Spodziewa się, że też niebawem zakończy życie w podobnych okolicznościach, skoro pisze: „jestem zdany na łaskę i niełaskę tych bandyckich elementów”. Doświadczenia Księcia z Il Conde, który w kawiarni natyka się na swojego prześladowcę, są mu nieobce, bo ma świadomość tego, że mogą mu się one przytrafić każdego dnia na klatce schodowej.


Carabine wysoko ceni Il Conde za strategię, która wymaga, by czytelnik współpracował z autorem. W porównawczym odczytaniu jego uwagę przyciąga fakt, że Conrad napisał ostatni list do Szembeka 8 grudnia 1906 roku, a więc zaledwie cztery dni po skończeniu Il Conde. W związku z tym Carabine wysyła do Zdzisława Najdera zapytanie, czy ma on jakieś dodatkowe informacje na temat księcia Szembeka. Owszem, takie się znajdują. Halina Najder tłumaczy dla brytyjskiego badacza dotąd niepublikowany list Zygmunta Mycielskiego, wnuka po kądzieli księcia Szembeka. List ten, datowany na 12 marca 1981 roku, przeleżał w archiwum Najdera mniej więcej 23 lata. Nie pojawił się na przykład w publikacji Conrad wśród swoich: listy, dokumenty, wspomnienia z 1996 roku. Nie znalazł swego miejsca w wielokrotnie wznawianym Życiu Josepha Conrada Korzeniowskiego (t. 1 i 2). Na tym jednak polega przyzwoitość badacza, że choć nie pokazuje, to nie niszczy. Może nie wprowadzi listu do obiegu, ale nie odpowie „nie” na bezpośrednie zapytanie. Carabine zapytał Najdera i dostał odpowiedź.

On the same subject, in English (the text in Polish, though, contains new data):

https://e-knjige.ff.uni-lj.si/znanstvena-zalozba/catalog/view/197/294/5043-1

Latest Posts

WELCOME TO WORLD YOUTH DAY!

Who knows, dear international pilgrims, perhaps you will see one of the Archbishop’s protégés at the celebratory mass of World Youth Day. Or perhaps you’ll feel him, standing right next to you.

Run, Fiver, Run

In the evening I‘m sitting at the table set for Passover seder because I crave a community who understands what it means that the ONR is going to be armed. The Poles don’t really get it.

WOMEN, FORESTS, AND WILD BOARS

When set side by side, these random targets (women, woodlands, wild boars) begin to make sense: women must submit (to dying if necessary), and the woodlands, too, have to be controlled and felled-to-order.

Follow Me

Get new content delivered directly to your inbox.

Advertisement